Gdy dwie rzeczy różnią się od siebie, różnica ta wyda nam się większa, gdy umieścimy je relatywnie blisko siebie w przestrzeni lub czasie.
"Zanim obejrzymy dom za milion złotych, zobaczmy jeszcze ten za 700tys. złotych." - stwierdził miły człowiek z Agencji Nieruchomości.
Jeśli agentowi zależy na sprzedaży domu za milion, takie przedstawienie sprawy jak powyżej, ma następujące działanie perswazyjne:
- zakładając, że oba domy są w podobnej okolicy, znacznie lepiej wykończony i komfortowy dom za milion, po obejrzeniu tego za 700tys. wyda się JESZCZE BARDZIEJ komfortowy i wart swej ceny;
- dom za 700tys stanowił będzie kontrast w stosunku do domu za milion i wyda się wobec niego jeszcze bardziej byle jaki i ponury, niż jest w rzeczywistości
- ludzie mają tendencje do lepszego zapamiętywania tego, co na końcu.
Jest to Prawo silnie warunkowane w dzieciństwie.
Mama mówi: „Nie możesz mieć obu zabawek, wybierz jedną albo drugą”.
ALBO: „Ta jest za droga, weź tą tańszą”.
Prawo to nie mówi, że zawsze sprzedasz droższy produkt! Mówi ono natomiast, że jeśli umieścisz 2 lub więcej rzeczy obok siebie w przestrzeni lub umyśle, to osoba zacznie dostrzegać różnice (kontrast) i zacznie myśleć w kierunku „który z nich”, a nie „czy w ogóle?”
Pozwól wybrać klientowi najpierw jedną z tańszych rzeczy, a następnie pozwól mu dobrać (dokupić) dodatki i akcesoria. W kontraście do dużej jednorazowej inwestycji, cena akcesoriów wydaje się niewielka i stworzony jest pozór udanego zakupu.
Zajrzyj do dilera samochodowego. Najpierw kupujesz samochód. Dopiero po sfinalizowanej transakcji zaproponują Ci dodatkowe akcesoria.
Albo odwiedź sklep z eleganckimi garniturami. Cóż znaczy 150 zł za krawat, gdy właśnie kupiłeś garnitur za 1500 zł?!?
Tak działa Prawo Kontrastu w praktyce.
Przy okazji perswazyjna wskazówka:
Gdyby ktoś ma zastrzeżenie: "To jest za drogie!"
pamiętaj odpowiedzieć uprzejmym: „W porównaniu z czym?” :-))
A już wkrótce kolejne Prawo Perswazji...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz