Prawo Przyjaźni (Law of Friends) to kolejne z ważnych, ponadczasowych Praw Perswazji.
Gdy postrzegasz czyjąś prośbę jako motywowaną dobrymi intencjami, będącą w Twoim najlepszym interesie i wynikającą ze szczerej sympatii do Ciebie, to znacznie chętniej ją spełniasz.
Oczywiście, by tak się stało, musisz postrzegać drugą osobę jako kogoś Ci bliskiego, jak Przyjaciela.
Bardzo trudno jest odmówić przyjacielowi. Człowiek jest skłonny zrobić więcej dla kogoś, kogo lubi, kogo obdarza zaufaniem i w oczach kogo stara się dobrze wypaść, zrobić dobre wrażenie.
Spraw zatem, byś w oczach rozmówcy był postrzegany jako osoba przyjaźnie nastawiona, rozumiejąca go i kompetentna.
Mistrz perswazji dba więc o dobry kontakt ze swoim klientem, pielęgnuje grunt pod dobre, długotrwałe, przyjazne relacje. Szczerze dba o interesy własne i własnej firmy, ale także o interesy klienta. Szuka rozwiązań korzystnych dla obu stron - rozwiązań wygrana-wygrana (win-win).
Perswaduje, ale nie manipuluje. Potrafi zrezygnować ze sprzedaży, gdy jest przekonany, że ewentualny zakup nie leży w dobrze postrzeganym interesie klienta. Z drugiej strony potrafi przekonywać do swojego rozwiązania, gdy jest sam wewnętrznie przekonany o korzyściach, jakie może ono przynieść klientowi.
Istnieje też kilka praktycznych sposobów na to, by łatwiej "dać się polubić".
Przede wszystkim bądź taki, jak Twój klient. Dopasuj się do niego pod kątem Twojego stylu bycia, wyglądu, sposobu poruszania się, słownictwa itp. Co więcej, również na gruncie organizacyjnym - im bardziej struktury organizacyjne firm dopasowane są do siebie, tym lepsze szanse na prowadzenie udanego biznesu między nimi.
Zasada psychologiczna jest prosta. Najbardziej lubimy tych ludzi, którzy są podobni do nas, lub wręcz "tacy jak my" - mają podobny wygląd, rasę, wykształcenie, poglądy, religię, przekonania. Z takimi ludźmi najłatwiej nam się zaprzyjaźnić.
Dotykamy tutaj ważnego w perswazji zagadnienia "dopasowywania się", budowania tzw. "rapport-u". Z pewnością kiedyś poświęcimy temu tematowi osobny wpis lub nawet kilka, przewija się on bowiem w wielu obszarach perswazji. Na przykład na warsztatach dotyczących perswazyjnego, "sprzedażowego" pisania tekstów promocyjnych powtarzam często, że tekst jest wtedy naprawdę perswazyjny, gdy pisany jest jak do przyjaciela. Prawo Przyjaźni jest uniwersalne.
Co jeszcze możesz zrobić?
Dbaj o swój wygląd fizyczny. Ludzie łatwiej zaprzyjaźniają się z kimś postrzeganym jako osoba atrakcyjna fizycznie.
Ładniejszym po prostu łatwiej w życiu. Osoby postrzegane jako atrakcyjne, odbierane są także jako inteligentniejsze, bardziej utalentowane, a nawet bardziej szczere i uczciwe! Będzie zapewne jeszcze okazja, by szerzej pomówić o tym fenomenie, na razie zapamiętaj tylko, by umyć włosy, wypastować buty, zrzucić kilka kilo - a na pewno łatwiej Ci przyjdzie zaprzyjaźnić się, nie tylko zresztą ze swoim klientem :-)
I jeszcze coś - pochlebstwo. Skłonni jesteśmy wierzyć pochlebcom i słuchać ich - często niestety dla naszej zguby!
Tanie pochlebstwa postrzegam jako manipulację, o tym zatem ani słowa więcej. Jeśli jednak masz szansę sprawić komuś miły komplement - to skorzystaj z tej okazji...
Szczere komplementowanie skutecznie otwiera drzwi do naszych serc - i kieszeni....
poniedziałek, 8 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz