czwartek, 26 lutego 2009

Prawo Skojarzenia, czyli o pławieniu się w cudzej chwale

Poprzednim razem pisałem o Zaangażowaniu.

Dobrze jest też zaangażować kogoś innego do promocji Twojej firmy i Twojego produktu. Jeśli tylko jest to osoba znana i ceniona, znacznie rosną Twoje szanse na sukces!

Nic nowego - pełno w mediach znanych twarzy, reklamujących najprzeróżniejsze produkty.

Niech twoja osoba, sposób bycia, produkt, postawa moralna itd. kojarzy się twemu rozmówcy z kimś sławnym, znanym, ekspertem – z kimś, kogo on ceni i uważa za autorytet czy wzór do naśladowania - tak właśnie działa Prawo Skojarzenia (Law of Association).

Dlaczego tak często kupujemy produkty reklamowane przez znanych ludzi?

Bo ich lubimy, lub/oraz zazdrościmy i chcemy być tacy, jak oni!

Jeśli dobrze myślimy o kimś, to w naszym umyśle powstaje bezpośredni związek między sympatią do tej osoby, a pozytywnym postrzeganiem produktu, który ta osoba promuje.

I na odwrót. Złe nastawienie do kogoś przekłada się negatywnie na reklamowany przez tą osobę produkt.

W psychologii istnieje zjawisko „pławienia się w cudzej chwale” (Cialdini 1989) – kojarzenia się ze znanymi osobami i świecenia „odbitym blaskiem”.

Wystarczy, że używasz tej samej szminki lub jeździsz tym samym autem, co ukochana gwiazda z Twojego serialu i już czujesz się PRAWIE tak, jak ona! Im mniejsza inteligencja emocjonalna i inteligencja w ogóle, tym ten związek jest silniejszy.

Warto na przykład zadbać o to, by pożądane społecznie postawy kojarzyły się dzieciom z bohaterami ich bajek, sportu, estrady, telewizji. Powstanie takiej relacji zaowocuje na przyszłość podobnym zachowaniem z ich strony: jeśli ICH idol nie pali, to i ja nie palę, jeśli nie bierze narkotyków, to i ja nie biorę. Działanie Prawa Skojarzenia w tym przypadku jest o wiele silniejsze i skuteczniejsze, niż godziny dyscyplinujących pogadanek nauczycieli i rodziców.

Z tego samego powodu, niewłaściwe wzorce zachowań wśród idoli młodzieży mają tak destrukcyjny wpływ na młodych ludzi i czynią tyle szkody.

I jeszcze jedno.

Zastanawiałeś się może jak to jest: Fronczewski reklamuje bank, Ronaldo buty Nike, a Doda kolekcję perfum... Przecież sportowcy nie są ekspertami od butów, gwiazdy tandetnej piosenki nie są specjalistami od kosmetyków, a aktorzy to niekoniecznie kompetentni bankowcy.

Wystarczy jednak, że kogoś po prostu lubimy i cenimy za to co zwykle robi, by Prawo Skojarzenia zadziałało...

Brak komentarzy: