Do tematu pisania takich stron z pewnością jeszcze wrócimy w obszernych wpisach na tym blogu. Na razie tylko krótko wspomnę o tym, że bardzo wiele stron WWW ma problem z jasnym określeniem, do kogo jest skierowana. Teksty na takich stronach albo źle identyfikują psychikę, osobowość i styl potencjalnego klienta, albo w ogóle pisane są tak, że trudno zrozumieć, do kogo są kierowane.
Ostatnio konsultowałem zawartość pewnej strony WWW skierowanej do osób zainteresowanych organizacją koncertów rockowych.
Jedna część serwisu zachęca wszystkich chętnych do zamówienia koncertu na żywo (do wyboru mamy dwóch niszowych na razie, ale ambitnych młodych wykonawców): możesz poprosić, by zagrali w Twoim przydomowym ogródku, na imprezie firmowej itp.
Druga jego część dotyczy systemów nagłaśniających - oferta skierowana jest do osób i firm odpowiadających za organizację przedstawień i koncertów w zakresie systemów audio, ich odpowiedniego nagłośnienia i zapewnienia właściwej akustyki.
Niektóre z podstron serwisu napisane były bezpośrednio (na "TY") a nawet w stylu młodzieżowym, a inne w stylu formalnym ("Szanowni Państwo"), zdecydowanie biznesowym.
Po rozmowie z klientem okazało się, że autor:
(1) nie zastanawiał się tak naprawdę nad tym, kto będzie to czytał - młody rockman, audiofil, biznesmen itp. Nie określił jednoznacznie grupy docelowej;
(2) w konsekwencji, pisał tak, "jak mu się wydaje", że będzie dobrze. A tak w zasadzie, rożne podstrony pisały różne osoby, robiły to w zupełnie w innym stylu;
(3) nikt nie pomyślał o scharakteryzowaniu idealnego przedstawiciela grupy docelowej - kogoś, do kogo skierować by można treść serwisu, a 90% czytających to potencjalnych klientów odebrała by to naturalnie, jak coś co do nich trafia i ich przekonuje;
Co gorsza, okazało się po dłuższej rozmowie, że tak naprawdę cześć strony dotycząca nagłaśniania koncertów trafiać ma do innej kategorii klientów, jak część reklamująca koncerty!
To tylko część problemów, jakie udało się zidentyfikować na tej "wypieszczonej" wizualnie i aktywnie pozycjonowanej stronie!
Jakie DLA NAS wynikają z tego wnioski?
- Nawet najlepiej technicznie napisana strona - z idealnie dopasowaną grafiką, optymalnie skonfigurowana i aktywnie pozycjonowana, może okazać się nieskuteczna marketingowo - nie będzie "sprzedawać"!
- Za bardzo skupiamy się zwykle na stronie technicznej serwisu WWW, zaniedbujemy to, jak teksty na niej (i dobór grafiki) wpływa na jej działanie w umyśle klienta. Oto rozwiązanie wielu problemów i odpowiedź na pytanie: "Dlaczego moja strona WWW jest tak mało skuteczna?"
- Aby Twoja strona WWW trafiała w potrzeby Twoich klientów, musisz ich najpierw poznać i zaprzyjaźnić się z nimi, by wzbudzić zainteresowanie pisząc jest w ICH własnym, codziennym języku i stylu;
- Jakikolwiek by to styl nie był, nie mieszaj go z innym! Stosuj jasną zasadę: jedna strona - jedna grupa docelowa. Pisząc do kogoś innego i w innej sprawie, napisz raczej inną stronę, pod innym adresem, choćby prostą. To najczęściej działa lepiej, niż wrzucanie wszystkiego do jednego worka.
- Czytaj regularnie tego Bloga!
- Zapisz się na kurs - najbliższy już w grudniu!
- Skontaktuj się ze mną na indywidualne konsultacje lub na warsztaty firmowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz